Dotyk Afryki. Opowieści podróżne
Dotyk Afryki. Opowieści podróżne
W Afryce, jak w dzieciństwie, wszystko jest ogromne i intensywne: jeśli upał, to nie do wytrzymania, burze nie mają końca, a deszcz to nie krople, tylko ściana wody. Potężne, fascynujące, przerażające. I ta przestrzeń! Otwarty horyzont i niekończące się niebo.
Beata Lewandowska-Kaftan z charyzmą i niezwykłym wyczuciem oprowadza nas po najciekawszych zakątkach Afryki i w bardzo osobisty sposób opowiada historie ludzi i miejsc. Każdy odwiedzany region to osobny świat z odmienną kulturą, wierzeniami, obyczajami. By go poznać, warto być blisko ludzi. Dlatego wybierzemy się na gwarne targowiska, do warsztatów mistrzów rękodzieła, na tradycyjne tańce i do domów afrykańskich przyjaciół, gdzie skosztujemy miejscowych potraw i wspólnie pomuzykujemy. Maleńką cessną polecimy nad niedostępnymi rejonami i dane nam będzie zobaczyć Ziemię oczami Adama i Ewy. Pokołyszemy się w rytm saharyjskiego bluesa, posłuchamy dźwięków malijskiego bębna djembe i popróbujemy mocnej masajskiej tabaki zrobionej z tytoniu i… krowiego łajna.
Podróże po tym kontynencie są jak wędrówki przez odmienne światy. Wielość Afryk jest fascynująca, a tradycja w zaskakujący sposób miesza się z nowoczesnością. Podróżnik przybywający tu po raz pierwszy może mieć wrażenie, że dotarł na koniec znanego mu świata. Najlepszymi przewodnikami są napotkani w drodze ludzie. Opowiedziane przez nich historie, wspólnie przeżyte chwile i emocje uchylą drzwi i choć na moment pozwolą odrzucić nasz europejski punkt widzenia. Wtedy zaczniemy widzieć i rozumieć.
Afrykańskie lekcje są bezcenne, choć bywają gorzkie. Przypomną o dawno zapomnianym życiu tu i teraz, o potrzebie drugiego człowieka i konieczności dzielenia się, o pokorze wobec losu. A jeśli będziemy otwarci i uważni, pokażą, jak bardzo my ludzie – mimo pozornych różnic – jesteśmy
Pierwsi pojawiają się starcy. Idą z różnych stron, pojedynczo, po dwóch, po trzech. W stożkowatych słomianych kapeluszach ze skórzanymi kończykami, w bawełnianych czapkach goro, rogatych jak u Stańczyka, z chwościkami dyndającymi po obu stronach twarzy i nad czołem. Noszą luźne tuniki sięgające kolan i spodnie długie aż do kostek, jak przystoi starszyźnie. Podpierają się na cienkich kijach i energicznie machają oganiaczkami z krowich ogonów. Kilku pod pachą niesie bębenki, kilku duże metalowe dzwonki. Schodzą na plac, stają pod skalnym nawisem i wyczekująco patrzą na dwóch młodszych mężczyzn, którzy na środku moszczą na kamieniach wielkie obustronne bębny.
Plac jest podłużny. Jego granice wyznaczają trzy potężne baobaby, skała i zwarta ściana pogmatwanych glinianych budyneczków, których część wieńczą spiczaste słomiane czapki. Jest popołudnie, słońce szybko zbiega w dół i nawet na niezacienionym placyku można już złapać oddech, choć ziemia wciąż oddaje południowy żar, a stopy przy każdym ruchu wzbijają pył. Publiczność zasiadła na kamieniach na wprost starców. Wśród Dogonów z wioski Tireli, głównie dzieci i staruszków, jest nas szóstka toubabou, jak nazywają tu białych. Dorośli, zajęci teraz zbiorami prosa, nie mają czasu na widowisko.
Na znak jednego ze starców mężczyźni na środku placu zaczynają rytmicznie uderzać zakrzywionymi pałkami w duże bębny boy-tola, których imię znaczy „bęben, który zaczyna”. Po chwili dołączają starcy: zawodzą wysokimi głosami i tłuką w metalowe dzwonki. Na ten dźwięk wśród skał pojawiają się kolorowe sylwetki tancerzy. Przystrojeni w spódniczki i bransolety z żółtych i czerwonych włókien, z nagimi torsami, z twarzami skrytymi za maskami schodzą tanecznym krokiem na plac, tworząc rozedrgany korowód.
fragment książki
Beata Lewandowska-Kaftan – z wykształcenia geograf, z zawodu wydawca, z zamiłowania… kobieta w podróży. Przez ponad 30 lat pracowała dla szacownych wydawnictw polskich i zagranicznych, m.in. National Geographic. Ponad 20 lat temu zakochała się w Afryce od pierwszego wejrzenia i wciąż do niej wraca – odwiedza nowe regiony, wraca do miejsc ulubionych i do przyjaciół. Podróżowała po Kenii, Tanzanii i Zanzibarze, Ugandzie, Etiopii, Namibii, Botswanie, Zimbabwe, Mali, Burkina Faso, RPA. A także po Indiach, Sri Lance, Maroku, Egipcie, Meksyku i Gwatemali.
Zafascynowana Afryką, postanowiła o niej pisać. Pierwsza książka Afryka jest kobietą powstała z zauroczenia Afrykankami, których wiele poznała podczas swoich podróży. Potem z zadziwienia niezwykłą kulturą Suahili napisała Zanzibar – wyspa skarbów. Opowieści ze świata Suahili (Nagroda Magellana 2018 za najlepszą książkę podróżniczą) oraz przewodnik Zanzibar. Kolejna książka Dotyk Afryki powstała w czasie pandemii z wielkiej tęsknoty za Afryką (wyróżniona na Warszawskich Targach Książki w maju 2022). Wraca w niej do najpiękniejszych wypraw po Mali i Burkina Faso, Tanzanii i Kenii, opowiada o obyczajach i tradycjach, a nade wszystko o spotkanych po drodze ludziach, bo – jak mówi – „najpiękniej podróżuje się nie z punktu do punktu, ale od człowieka do człowieka.” Ostatnia książka to nowe, znacznie rozszerzone wydanie książki Zanzibar. Wyspa skarbów, która ukazuje się w serii „Podróż nieoczywista”.
Pisuje artykuły do prasy, publikuje w Internecie, prowadzi autorską stronę poświęconą Afryce.
Za najpiękniejsze miejsca na Ziemi uważa okolice jeziora Turkana na dalekiej północy Kenii, jezioro Natron w Tanzanii, magiczne, wielokulturowe Mali i Zanzibar, gdzie Afryka spotyka się z Orientem.
rodzaj oprawy: Twarda
liczba stron: 368
format: 165 x 214 mm
isbn: 9788380326699
InPost Paczkomaty – 15,00 zł
Kurier – 15,00 zł
OrlenPaczka – 15,00zł
Punkt odbioru Pocztex – 15,00zł
Punkt odbioru DHL POP – 15,00zł
Recenzje