Recenzja “Morza po kolona”:
(…) ich wspólne dokonanie, jest reporterską perełką, wykreowaną słowem i obrazkiem. (…) tworzą wirtuozerski duet: co jeden przemilcza, drugi dopowiada ilustracją. Obydwaj mają wzrok i słuch doskonałe. Podolec portretuje postaci jak żywe, Kołodziejczyk wkłada im w usta dialogi z życia wzięte.
Zapraszamy do lektury całego omówienia na blogu momart.