“Anegdota nie musi być unikiem – usprawiedliwia się autor. – Czasami jest pigułką rzeczywistości, metaforą, przypowieścią. I tak się dzieje w jego “Zapiskach. To odtrutka na manipulowanie przeszłością i jej brązowienie, lekarstwo na chorobę nadętego kombatanctwa”.
W najnowszym Tygodniku Powszechnym recenzja “Zapisków na paczce papierosów” Antoniego Pawlaka.