Cena detaliczna: 30,00 

Brak w magazynie

Najniższa cena w ciągu 30 dni: 30 zł
Zobacz też:
E-book - 21,39  Audiobook - 21,39 

Weronika Wawrzkowicz-Nasternak
Marta Stacewicz-Paixão

Lizbona. Miasto, które przytula

Opis

PRZECZYTAJ WYBRANY FRAGMENT KSIĄŻKI   podcastPOSŁUCHAJ ROZMOWY Z AUTORKAMI

To książka o niekończącym się stanie zakochania. Miłości do miasta, do jedzenia, do kultury i do siebie. Jest to historia celebrowania podróży i odkrywania miasta niczym odkrywanie nowego człowieka. Autorki: dziennikarka Weronika Wawrzkowicz-Nasternak oraz portugalistka Marta Stacewicz-Paixão rozmawiają ze sobą, ale przede wszystkim z innymi zakochanymi w Lizbonie. Każdy opowiada o tworzącej się latami relacji z miastem i powodach, dla których wybrali stolicę Portugalii na swój dom. To wielobarwne, pełne słońca i radości opowieści o wyjątkowym „białym mieście”. To szum oceanu, szelest rozmów, dzwonki tramwajów, krzyk mew, kakofonia dźwięków, rozmów i ulicznego gwaru, feeria barw, które mienią się na kaflach zdobiących domy i tworzą jedyne w swoim rodzaju mozaiki. To pieśni fado niosące się po krętych uliczkach. To morze ciekawostek o zwyczajach, małych i dużych tradycjach, namiętnościach i przyzwyczajeniach Portugalczyków. To pokazanie innej perspektywy i percepcji poznawania miasta wszystkimi zmysłami: dotykiem, słuchem, smakiem i węchem. To wreszcie inny sposób na życie, a w zasadzie to smakowanie go każdą częścią siebie. Celebrowanie chwil, uważne obserwowanie świata, dawanie sobie czasu na przerwę, na rozmowy, na zapatrzenie się w dal. To zaprzeczenie życia w zachodnim społeczeństwie, w którym dominuje pęd, ciągła gonitwa i nastawienie na nieustającą zmianę.
 

Brak w magazynie

Najniższa cena w ciągu 30 dni: 30 zł
  • Data wydania: 18.09.2019
  • Oprawa: zintegrowana
  • Format: 150 x 210 mm
  • Cena detaliczna: 30,00 
  • Kategoria: literatura faktu, przewodniki/ literatura podróżnicza, reportaż, targowe ceny
  • ISBN: 9788380323742

1 opinia dla Lizbona. Miasto, które przytula

  1. Lukrecjusz B.

    Książka zaczyna się świetnie, rozdziały wprowadzające z pomysłem, choćby ten o portugalskich słowach. A potem ta wyczuwalna bliskość z krajem i z miastem słabnie. Zastępują ją wywiady z ludźmi, którzy albo są papierowi albo za dużo opowiadają o sobie a nie o mieście. Im dalej, tym gorzej i Lizbona znika za gadaniem. Szkoda…

Dodaj opinię

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *