Cena detaliczna: 25,94 

13 w magazynie (może być zamówiony)

Najniższa cena w ciągu 30 dni: 25.94 zł
Zobacz też:
E-book - 21,39  Audiobook - 21,39  Książka - 15,00 

Margaret Atwood

Testamenty

Opis

PRZECZYTAJ WYBRANY FRAGMENT KSIĄŻKI

Margaret Atwood po ponad trzydziestu latach wraca do świata ze swojej najsłynniejszej powieści Opowieść Podręcznej. I to w jakim stylu! Za Testamenty pisarka zdobyła Nagrodę Bookera.

Zawsze mówiłam „nie”, gdy proszono mnie o napisanie drugiej części. Ale jako że zaczęliśmy zbliżać się do Gileadu, zamiast się od niego oddalać, ponownie to przemyślałam – powiedziała autorka w dniu premiery.

 

Od wydarzeń przedstawionych w „Opowieści Podręcznej” minęło piętnaście lat. Sytuacja Republiki jest dramatyczna. Brakuje jedzenia, na świat przychodzą zdeformowane, słabe dzieci, umierają też Podręczne, czyli niewolnice, których zadaniem jest rodzić. W tym kraju przemocy żyją obok siebie Ciotka Lidia, surowa i okrutna funkcjonariuszka Gileadu oraz młodziutka Agnes, przygotowywana do zaaranżowanego małżeństwa. Ich losy obserwuje z jak dotąd bezpiecznego dystansu Daisy, nastolatka mieszkająca w Kanadzie. Jaki los spotka mieszkańców Gileadu? A raczej jaki los czeka świat, w którym powstał Gilead?

 

„Książka, którą musisz przeczytać”

Sunday Telegraph

„Margaret Atwood w najwyższej formie”

The Guardian

 

„Nasz wspólny czas, mój czytelniku, właśnie się zaczyna. Może potraktujesz te moje kartki jak kruchą skrzynię skarbów, którą należy otwierać z największą ostrożnością. Może podrzesz je lub spalisz, co często przydarza się słowom. Trzymasz w dłoniach groźną broń, naładowaną sekretami trzech kobiet z Gileadu. Narażają życie dla ciebie. Dla nas wszystkich. Zanim wkroczysz w ich świat, warto może uzbroić się w te myśli: Wiedza jest władzą. Historia nie powtarza się, ale się rymuje”.

13 w magazynie (może być zamówiony)

Najniższa cena w ciągu 30 dni: 25.94 zł
  • Data wydania: 26.02.2020
  • Oprawa: miękka
  • Format: 135 x 205 mm
  • Liczba stron: 464
  • Przekład z języka: angielskiego
  • Tłumaczenie: Paweł Lipszyc
  • Cena detaliczna: 25,94 
  • Kategoria: literatura piękna obca
  • ISBN: 9788380324299

3 opinie dla Testamenty

  1. Idę czytać

    Jeśli sprawnie działającą Republika Gileadu miałaby utrzymać się dłużej, nie mogliby zarządzać nią ludzie. Człowiek to najsłabsze ogniwo. Lub najmocniejsze – zależy z której strony na to spojrzeć.
    “Testamenty” to opowieść Ciotki Lidii, jednej z założycieli Gileadu, postaci, która wzbudzała mój wstręt, postaci, która była zła do szpiku kości, postaci, która (teraz to wiem) nie miała wyboru, która została zmuszona, ale która wykorzystała swoją pozycję, aby zakończyć koszmar wielu kobiet i mężczyzn.
    “Testamenty” to również Mała Nicole, dzisiaj Daisy, postać niemal święta wśród mieszkańców Gileadu, a która przez kilkanaście lat swojego życia o tym nie wiedziała. W końcu Agnes, maleńka córeczka odebrana June, przekazana pod opiekę obcym ludziom, dziś dziewczyna, która zaczyna rozumieć.
    Trzy perspektywy, jeden wspólny cel – koniec cierpienia, koniec szaleństwa, obłudy i przemocy.
    Margaret Atwood po ponad 30 latach napisała drugą część “Opowieści Podręcznej”. Co ją skłoniło? Skłonił ją do tego dzisiejszy świat. Elementy dystopijnej, całkiem fikcyjnej historii zaczęły pojawiać się w przestrzeni publicznej… Czy można mieć gorszą motywację?
    W porównaniu do “Opowieści Podręcznej”, ta część opisuje więcej szczegółów, więcej niuansów, a przede wszystkim Ciotka Lidia opowiada nam o początkach Republiki, o działaniach ludzi przekonanych o słuszności własnych idei. Dla mnie było to dużo bardziej ciekawe. Moją uwagę przyciągnął też cały proces rekrutacji kobiet do funkcji Ciotek. Ich selekcja, niezwykle brutalna, ale pozwalająca wyłonić najsilniejsze jednostki, to coś, co od Atwood wymagało chyba największego wysiłku.
    W “Opowieści Podręcznej” i “Testamentach” występuje też jeden, ciekawy łącznik – konferencja, sympozjum na temat badań nad Republiką Gileadu. Bardzo ciekawe jest to, jak po wielu, wielu latach, na podstawie szczątkowych informacji (taśm nagranych przez June/Fredę oraz zapisków Ciotki Lidii, Agnes i Nicole) próbują odtworzyć co działo się w Gilead, co kierowało ludźmi, co czuli i jak rozumieli czasy im współczesne.
    Zabawne – zapewne my, dzisiejsi ludzie robimy to samo z czasami nam przeszłymi.
    Jestem wdzięczna, że Atwood napisała tą książkę, ale nie sądzę, aby dzięki niej ktokolwiek przejrzał na oczy.

  2. Justyna

    Bardzo się cieszę, że Margaret Atwood zdecydowała się po ponad trzydziestu latach napisać kontynuację „Opowieści Podręcznej”, która mnie trochę rozczarowała, gdyż nie było tam klasycznego zamknięcia i nie dostaliśmy odpowiedzi na kluczowe pytanie „Jak upadł Gilead?”. W „Testamentach” dostajemy odpowiedź, ale niestety zostało to przedstawione przez autorkę w sposób, który mnie do końca nie usatysfakcjonował.

    Bohaterkami i jednocześnie narratorkami książki są trzy kobiety: Ciotka Lidia (wysoko postawiona funkcjonariuszka Gileadu, która jest praktycznie nietykalna, gdyż zna najbardziej skrywane tajemnice rządzących), Agnes – mieszkanka Gileadu (wkraczająca w dorosłe życie i pochodząca z uprzywilejowanej rodziny) i nastolatka z Kanady Daisy/Gemma/Nicole, która jako dziecko została wywieziona z reżimu i wiodła przez kilkanaście lat beztroskie życie w wolnym kraju do czasu dramatycznych wydarzeń w jej życiu, które sprawiły, że poznała prawdę o swoim pochodzeniu.

    Książka jest wciągająca i bardzo dobrze się ją czyta. Ciekawym posunięciem było wprowadzenie trzech narratorek, bo możemy patrzeć na wydarzenia przedstawione w powieści z trzech różnych perspektyw. Bardzo mi się podobały retrospekcje Ciotki Lidii (dużo lepsze niż w serialu) i pokazanie w jaki sposób próbowano ją złamać. Również historia Agnes bardzo mnie zainteresowała bowiem przedstawiono jak z perspektywy nastolatki funkcjonował Gilead.

    „Testamenty” mają również swoje minusy. Największym jest nierealność i nielogiczność wielu wydarzeń przedstawionych w powieści. Dodatkowo jest to książka bardzo feministyczna. Wszyscy mężczyźni w Gilead są źli, słabi, zdemoralizowani, zepsuci, trują swoje żony, ginekolodzy proponują Podręcznym zapłodnienie, a stomatolodzy okazują się pedofilami. Chyba autorka bardzo nienawidzi mężczyzn, że przedstawiła ich w taki sposób.

    Pomimo tych uwag polecam przeczytać zarówno „Opowieść Podręcznej” i „Testamenty”. Są to książki, które skłaniają do myślenia, pozwalają docenić to co mamy, a po ich lekturze można odetchnąć z ulgą, że to tylko fikcja.

  3. czytanie.na.platanie

    Czy jest ktoś, kto przeczytał „Testamenty” nie czytając “Opowieści Podręcznej”, tak jak ja? Moja opinia nie odniesie się więc do pierwszej części historii o Gileadzie, świecie, w którym przenigdy nie chciałabym się obudzić.

    Pierwsze wrażenie po przeczytaniu kilkudziesięciu stron? Ta opowieść jest genialna! Na tyle, że pochłonęłam ją w jeden wieczór. I choć zakończenie nieco nie przystaje, moim zdaniem, do całości, trywializując w pewnym stopniu poruszane problemy, to fabuła zafascynowała mnie do tego stopnia, że „Opowieść Podręcznej” już do mnie jedzie.

    Trzy kobiety i trzy spojrzenia na Gilead, reżim zdominowany przez mężczyzn, sprowadzający kobiety do roli posłusznej żony, służącej, lub klaczy rozpłodowej. Których wartość określana jest jedynie ich przydatnością dla systemu i swojego pana. Pośledni gatunek, który nie zasługuje na to, by samodzielnie myśleć, odpowiadać za siebie, czy czytać? Bezwolne marionetki w rękach fanatycznych mężczyzn i stworzonego przez nich totalitarnego reżimu?

    Historia tyleż przerażająca, co nieprawdopodobna. Ale czy na pewno? W ilu miejscach na świecie los współczesnych kobiet jest równie straszny? A ile czasu i samozaparcia trzeba było, by wywalczyć prawo do edukacji, wyborcze, czy do pełnienia funkcji publicznych? Na ilu płaszczyznach kobiety nadal walczą o równouprawnienie?

    To opowieść ku przestrodze, nie tylko dla kobiet, jak szybko można stracić prawa, które dziś wydają nam się czymś normalnym i naturalnym. Zachowajmy więc czujność i pamiętajmy, że nasze wybory mają wpływ na naszą teraźniejszość i przyszłość. Byśmy nigdy nie obudzili się w drastycznej rzeczywistości jak ta kreowana przez Margaret Atwood.

Dodaj opinię

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *