Kuba Wojewódzki w swojej kronice popkulturalnej w “Polityce” poleca zbiór tekstów Agaty Passent “Kto to pani zrobił?“:
Kiedyś książki pisało się w bólach i trudzie, żeby czytelnik miał radość i lekkość czytania. Dziś ewidentnie jest odwrotnie. Jeśli chcecie się dowiedzieć, dlaczego picie wódki to ciężka praca, to polecam. Od lat Daniel Passent jest moim ulubionym autorem. Nawet tej autorki.
Agata Passent, Kto to pani zrobił?
Dlaczego lepiej być baranem niż świnią? Dlaczego w Polsce do braku forsy jeszcze trudniej się przyznać niż do braku seksu? Jak żyć w świecie, w którym niemal wszystko stało się zakazane, od noszenia futer po łowienie ryb? Dlaczego należy jeść dużo niezdrowej żywności, którą niepotrzebnie straszą nas w mediach?
Gdy czyta się Agatę Passent w zbiorze tekstów, a nie „pojedynczo”, widać jak wiele różnych kwestii ją interesuje i jak ciekawie potrafi o nich pisać. Autorka, dosłownie i w przenośni kobieta światowa w najlepszym tego słowa znaczeniu, jest bystrym obserwatorem i wyraziście potrafi opisać zarówno to, co widzi, jak i co czuje.
Dawniej a dziś, kobiety a mężczyźni, Polacy wobec siebie nawzajem i wobec innych – to główne tematy tej książki, mówiącej o nas i naszych czasach w sposób, z którym trudno się nie zgodzić. Jeśli kto chce, może polemizować – Passent się nie obraża (ba, przestrzega nas przed zbyt częstym obrażaniem się) i nie szydzi, bo idiotyczne aspekty naszej rzeczywistości szydzą tu z siebie same.
Agata Passent niczego nas uczyć nie zamierza. Elegancko pokazuje, fachowo oświetla, kompetentnie porównuje… Ocenia, oczywiście, że ocenia, lecz tej oceny nam przecież nie narzuca. Musimy oceniać sami.