“Asymilując kolokwializmy, publicystyczną nowomowę oraz medialną propagandę, Kołodziejczyk konstruuje wreszcie w „Prymitywie” autonomiczny, konsekwentny i piękny w swojej wadliwości język. Wreszcie, bo o ile w „Dysforii” starał się ledwie podsłuchać gadkę mieszkańców zamkniętych osiedli, czytelniczek „Wysokich Obcasów”, domorosłych poetów i telewizyjnych show, posługując się tak lubianą przez wszystkie parodie mową pozornie zależną i manierą wewnętrznego monologu, w debiutanckiej powieści udaje mu się ten popsuty, ale już samodzielny język stworzyć i uwiarygodnić” – Monika Ochędowska z Dwutygodnika o “PRYMITYWIE” Marcina Kołodziejczyka.
Cały artykuł dostępny tutaj=> http://www.dwutygodnik.com/artykul/7877-polska-na-skraju-nizu.html